Kategoria: Aktualności

  • NASZ SPLITBLOG W LUTYM: DEEPFAKES I JAK JE ROZPOZNAWAĆ

    NASZ SPLITBLOG W LUTYM: DEEPFAKES I JAK JE ROZPOZNAWAĆ

    W naszej rubryce „Splitblog” poruszamy znane propozycje tematów naszego zespołu i często poddajemy je krytycznej analizie – również, gdy chodzi o sztuczną inteligencję. W tym miesiącu ja, Katha, mogłam sama wybrać temat…

    Jeśli rozejrzymy się w tych dniach na prawo i lewo lub choćby spojrzymy na smartfon w naszej dłoni, coraz częściej ogarnia nas strach i niepokój. Doniesienia o wojnach, kryzysach, polityce wewnętrznej Niemiec i polityce światowej, zamachach i innych zagrożeniach są nieodłączną częścią codziennych wiadomości. Populizm we wszystkich formach i kolorach wpływa na nas bardziej, niż często zdajemy sobie z tego sprawę (nasza rekomendacja: https://www.zdf.de/show/mai-think-x-die-show/maithink-x-folge-31-populismus-100.html). O ile w ostatnich latach wystarczająco trudno było rozpoznać, co jest faktem, a co sprytnie umieszczoną fikcją, teraz coraz częściej pojawia się kolejne wyzwanie: deepfakes.

    CZYM WŁAŚCIWIE SĄ DEEPFAKES?

    Deepfakes to fałszywe wiadomości tworzone za pomocą sztucznej inteligencji. Mogą to być proste teksty i artykuły, ale także zdjęcia, pliki audio lub wideo. O ile dotychczas (udana) manipulacja obrazem wymagała pewnej wiedzy specjalistycznej, o tyle dzięki masowo dostępnym, darmowym narzędziom AI coraz łatwiej jest generować wiarygodne fałszerstwa. Deepfakes są wykorzystywane w sposób celowy do rozpowszechniania fałszywych informacji – z różnych powodów i z różnych obozów.

    JAK ROZPOZNAWAĆ DEEPFAKES?

    Naprawdę interesujące staje się pytanie, jak można się uchronić przed nabraniem się na deepfakes. Ze względu na ciągłe, szybkie udoskonalanie technologii nie jest to wcale takie proste. Kto chce przetestować swoje umiejętności rozróżniania człowieka od maszyny, może to zrobić na przykład tutaj: https://www.humanornot.ai/. Istnieją różne, również oparte na AI narzędzia, które obiecują demaskowanie treści generowanych przez AI. Niestety, jak dotąd żadne z nich nie działa naprawdę niezawodnie. Co więc można jeszcze zrobić?

    SPRAWDZAJ FAKTY:

    Niezależnie od tego, czy jest to tekst, obraz (ruchomy) czy dźwięk – staraj się oceniać w sposób możliwie neutralny, czy zawarte w nim stwierdzenia mogą być prawdziwe i czy są logicznie spójne. Jeśli samodzielna ocena nie jest możliwa, warto poszukać dalszych doniesień na ten temat. Często pomaga już spojrzenie na rzekome fakty z różnych perspektyw. Pomocne są tutaj na przykład www.mimikama.org, www.correctiv.org lub inne portale sprawdzające fakty.

    SPRAWDZAJ ŹRÓDŁA:

    Kolejnym ważnym wskaźnikiem wiarygodności jest pochodzenie danej wiadomości. Kto rozpowszechnia tę informację? Czy jest to poważny portal medialny, czy pochodzenie jest nieznane? (Czy wiesz, że nasz Chatbot KOSMO do każdej wygenerowanej odpowiedzi dołącza od razu wykorzystane źródła?).

    ZNAJDŹ DOWODY:

    Jak w każdym śledztwie, również tutaj obowiązuje zasada: Czy istnieją dowody na przedstawioną wiadomość, a konkretnie na zawarte w niej twierdzenia i tezy? Czy pokazywana lub cytowana osoba w ogóle mogła być na miejscu?

    PRZYJRZYJ SIĘ DOKŁADNIE:

    Szczególnie w przypadku zdjęć i filmów należy się dokładnie przyjrzeć. Przynajmniej na razie obrazy i filmy generowane przez AI często nie są idealne. Występują nadliczbowe palce, nierealistyczne zęby, niepasujące szczegóły, takie jak na przykład biżuteria, która pojawia się znikąd. Szczególnie w przypadku filmów ruchy warg zazwyczaj nie pasują do ścieżki dźwiękowej lub mimika wydaje się nienaturalna. Również tło obrazu może być bardzo pouczające. Czy perspektywa pasuje? Czy zdjęcie mogło zostać zrobione z tego punktu widzenia? Jeśli istnieją wątpliwości co do pierwszej oceny, często warto przeprowadzić wyszukiwanie wsteczne – Google Lens oferuje na przykład możliwość wykorzystania zdjęć ze smartfona do wyszukiwania w Internecie. Alternatywnie można wprowadzić adres URL obrazu do dowolnej wyszukiwarki. Często można w ten sposób natknąć się na oryginalne zdjęcie, które zostało wykorzystane do stworzenia fałszywego filmu. Jeśli wiadomość dotyczy dużego wydarzenia, można założyć, że znajdzie się więcej zdjęć – w końcu prawie każdy ma dziś przy sobie smartfon z aparatem.

    NASZE WNIOSKI:

    W przyszłości wszyscy będziemy coraz częściej konfrontowani z coraz bardziej wiarygodnymi deepfakes. Tym ważniejsze jest, aby się na to przygotować i wiedzieć, jak rozpoznawać deepfakes.

    WIĘCEJ NA TEN TEMAT:

    Dalsze informacje na ten temat można znaleźć na przykład w rubryce #Faktenfuchs BR lub na stronie klicksafe.de. ZDF również poświęcił tematowi odcinek serii logo! i omówił go w sposób odpowiedni dla dzieci i młodzieży.

  • Nasz splitblog w styczniu: Chatbot jako wyszukiwarka

    Nasz splitblog w styczniu: Chatbot jako wyszukiwarka

    Na początku roku poświęcamy się propozycji tematu naszego praktykanta Artura i analizujemy pytanie, czy chatboty w przyszłości mogłyby zastąpić tradycyjne wyszukiwarki.

    Większość z nas korzysta z nich codziennie: z wyszukiwarek. Niezależnie od tego, czy jest to Google, Bing, Yahoo, czy jedna z niezliczonych innych wyszukiwarek, są one nieodzownym elementem naszego codziennego życia. Twój syn chce wiedzieć, który dinozaur był najszybszy? Potrzebujesz przepisu na następną uroczystość rodzinną? A jaka będzie pogoda w miejscu wakacyjnego wypoczynku? Znane powiedzenie Billa Gatesa „Informacje na wyciągnięcie ręki” stało się dla nas wszystkich komfortową rzeczywistością. Przeklikujemy się przez linki i strony internetowe i w krótkim czasie znajdujemy informacje, które są dla nas najbardziej przydatne.

    Ale co z naszymi prywatnymi danymi lub materiałami roboczymi? Jeśli chodzi o szczegóły własnej umowy na telefon komórkowy lub wewnętrzne wytyczne firmy, wyszukiwarki są tylko w ograniczonym stopniu pomocne.

    Chatboty mogą przenieść nasze pozyskiwanie informacji na wyższy poziom. Istnieją już możliwości łączenia wyszukiwarek i modeli językowych. W ten sposób odpowiedź na pytanie nie jest już tylko listą linków, ale sformułowaną odpowiedzią w języku naturalnym i z odniesieniami do źródeł. Ale to nie wszystko. Za pomocą API można podłączyć różne inne systemy do chatbotów, umożliwiając w ten sposób dostęp do zawartych w nich informacji. Dla firm oznacza to: za pomocą chatbotów pracownicy mogą szybko i łatwo uzyskiwać dostęp do wszystkich istotnych informacji lub plików. Koniec z długimi poszukiwaniami w różnych systemach przechowywania i informacji.

    Jesteśmy pewni, że ten postęp w niedalekiej przyszłości zagości również w sferze prywatnej. Wtedy dany chatbot może już nie tylko ogłaszać pogodę w miejscu wakacyjnego wypoczynku, ale także znać szczegóły rezerwacji, a w razie potrzeby warunki ubezpieczenia podróżnego. Kto kiedykolwiek próbował zmienić umowę na telefon komórkowy na najkorzystniejszą, ten wie: samo porównanie może zająć wiele godzin życia. Jak przyjemnie byłoby, gdyby chatbot w smartfonie nie tylko znalazł optymalnego dostawcę, ale także wiedział, jak długi jest okres wypowiedzenia i bezpośrednio sformułował odpowiednie wypowiedzenie?

    Ale uwaga. Nie wszystkie przeszkody zostały jeszcze usunięte. Wszystkie obecnie dostępne modele językowe mają tendencję do halucynacji. A zwłaszcza wtedy, gdy poszukiwana informacja nie jest dostępna. To zjawisko zajmuje obecnie naukowców i programistów na całym świecie. My w Splitbot zwiększamy niezawodność i weryfikowalność dostarczanych odpowiedzi, podając źródła, z których korzystano, przy każdej odpowiedzi.

    Dzięki szybkiemu rozwojowi chatbotów i modeli językowych koniec halucynacji jest jednak w zasięgu ręki i można być ciekawym, w jakich obszarach życia chatboty wkrótce zagością.

  • Podsumowanie roku 2024

    Podsumowanie roku 2024

    Burzliwy rok 2024 i pierwsze dni robocze nowego roku są już za nami. I podczas gdy gdzie indziej po zmianie roku wciąż panuje kacowy nastrój, dobre wiadomości, które dotarły do nas w grudniu, niosą nas z nową energią przez wciąż zimne dni zimy.

    Jednym z najbardziej przełomowych wydarzeń roku było nasze przejście na zwinne metodyki rozwoju według Scrum. Rozpoczęliśmy naszą przygodę ze Scrumem w lutym, motywującym i pouczającym warsztatem na ten temat, prowadzonym przez Anke Lütjohann. Jak w każdej firmie, ta zmiana wymagała trochę czasu, zanim każdy członek zespołu odnalazł się w nowych rolach i procesach. Jednak patrząc wstecz, możemy powiedzieć: było warto. Dzięki Scrumowi jesteśmy w stanie uczynić proces rozwoju bardziej przejrzystym i skupić się na celu każdego sprintu. Sukces na całej linii!

    W lutym zakończyła się faza towarzysząca kursowi etyki technologicznej prof. dr. Herzoga, z której wyłoniły się pouczające wyniki studentów. W małych grupach studenci analizowali kwestie etycznego wykorzystania AI. W przypadku Splitbota chodziło o pytanie dotyczące zastosowania naszego oprogramowania w procesach rekrutacyjnych.

    Barcamp zorganizowany przez związek turystyczny w Kilonii był kolejnym ważnym wydarzeniem pierwszego kwartału. Pod znakomitym przewodnictwem Erica Horstera spędziliśmy ekscytujący dzień w Sparkassen-Arena. Niezliczone warsztaty i panele dyskusyjne, stworzone przez samych uczestników, oświetliły temat „AI w branży turystycznej” z każdej strony.

    W marcu otrzymaliśmy kolejną elektryzującą wiadomość: nasza aplikacja do programu akceleracyjnego AI.Startup.Hub Hamburg została przyjęta. Rozpoczęła się dla nas sześciomiesięczna podróż, która w ogromnych krokach pchnęła naprzód nasz osobisty rozwój, ale także rozwój firmy. Intensywny czas na wszystkich poziomach.

    Szczyt IT4B Digital w czerwcu był ogromnym, imponującym wydarzeniem, w którym również mogliśmy uczestniczyć. Tadeusz zachwycił jako prelegent, a na naszym stoisku mogliśmy nawiązać kontakty z licznymi zainteresowanymi osobami.

    W lipcu odbyło się nasze doroczne letnie przyjęcie, które tym razem miało bardzo sportowy charakter. Zarówno na wodzie, jak i na dwóch kółkach, mogliśmy udowodnić, że potrafimy osiągać wiele nie tylko przy biurku. W lipcu nastąpiły również istotne zmiany. Z różnych powodów pojawiła się potrzeba zmiany kierunku działalności Splitbota. Od tego czasu skupiamy się na dalszym rozwoju i dystrybucji naszego chatbota Kosmo. Ta reorientacja doprowadziła do tego, że musieliśmy pożegnać się z niektórymi lubianymi kolegami i koleżankami.

    Po wakacjach letnich, z nową energią i pełni zapału, mogliśmy przyspieszyć start aplikacji Kosmo i 18 września zaprezentować ją szerokiej publiczności na Nordish.digital we Flensburgu.

    Ostatnim dużym wydarzeniem 2024 roku był dla nas Dzień Ukończenia AI.Startup.Hub, który odbył się w Astor Kino Lounge i dał nam wyjątkową okazję do zaprezentowania aplikacji Kosmo przed ponad 200 gośćmi.

    Ale to nie wszystko. Na finiszu roku daliśmy z siebie wszystko i zostaliśmy nagrodzeni za nasze wysiłki przyznaniem funduszy. Dlatego rok 2025 rozpoczyna się dla nas pracowicie i ekscytująco projektem rozwoju chatbota dla organizacji non-profit.

    Dziękujemy wszystkim członkom zespołu, kolegom i koleżankom, klientom i klientkom, a także wszystkim, którzy towarzyszyli nam w naszej drodze w 2024 roku. Na nadchodzące dwanaście miesięcy.

  • Teuken-7B: Europejska odpowiedź open-source na GPT-4 i inne tego typu rozwiązania

    Teuken-7B: Europejska odpowiedź open-source na GPT-4 i inne tego typu rozwiązania

    Sztuczna inteligencja jest obecnie tematem numer jeden. ChatGPT, Llama czy Claude – najbardziej znane modele pochodzą niemal wyłącznie z USA. Nic dziwnego, że Europa często sprawia wrażenie, jakby pozostawała w tyle. Ale to już nie do końca prawda: dzięki Teuken-7B, nowemu językowemu modelowi AI typu open source, Europa chce pokazać, że w kwestiach technologii może nie tylko dotrzymywać kroku, ale także współtworzyć. 🎯

    Wyobraźcie sobie Państwo: model językowy, który jest nie tylko potężny, ale także obejmuje różnorodność językową Europy, spełnia standardy ochrony danych i może być swobodnie wykorzystywany przez firmy i naukowców. Właśnie to sprawia, że Teuken-7B jest tak ekscytujący! Został on opracowany w ramach projektu OpenGPT-X, który stanowi prawdziwy kamień milowy dla europejskiego krajobrazu AI.

    Ale czym dokładnie jest Teuken-7B i dlaczego jest tak ważny dla Europy? Przyjrzyjmy się bliżej szczegółom! 🚀

    Co wyróżnia Teuken-7B?

    Teuken-7B został specjalnie opracowany, aby zaoferować alternatywę dla nauki i przedsiębiorstw, które cenią przejrzystość, ochronę danych i indywidualne możliwości dostosowania. Opiera się na podejściu open source, co oznacza, że kod i model mogą być swobodnie wykorzystywane przez naukowców i przedsiębiorstwa oraz dostosowywane do komercyjnych projektów.

    Z siedmioma miliardami parametrów, Teuken-7B jest mniejszy niż amerykańscy giganci, tacy jak GPT-4, który szacuje się na około 200 miliardów parametrów, ale wykazuje imponującą gamę języków i obszarów zastosowań.

    Zaangażowanych jest dziesięciu partnerów

    Projekt OpenGPT-X jest prowadzony przez dwa instytuty Fraunhofera: Instytut Inteligentnej Analizy i Systemów Informacyjnych (IAIS) oraz Instytut Układów Scalonych (IIS). Ponadto zaangażowane są TU Dresden, Centrum Badawcze Jülich oraz firmy takie jak Aleph Alpha i IONOS SE – łącznie dziesięciu partnerów. Wspólnie pracują nad opracowaniem wydajnego i konfigurowalnego modelu AI, który spełnia europejskie standardy i może być swobodnie wykorzystywany na całym świecie.

    „Nasz model wykazał swoją wydajność w szerokim zakresie języków i mamy nadzieję, że jak najwięcej osób zaadaptuje lub rozwinie model do własnych prac i zastosowań. W ten sposób chcemy wnieść wkład, zarówno w ramach społeczności naukowej, jak i we współpracy z firmami z różnych branż, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na przejrzyste i indywidualnie konfigurowalne rozwiązania generatywnej sztucznej inteligencji”, mówi Stefan Wrobel, dyrektor Instytutu Fraunhofer IAIS.

    Dlaczego Teuken-7B jest kamieniem milowym dla Europy?

    Do tej pory prawie wszystkie istotne modele językowe AI świata zachodniego pochodzą z USA. Modele takie jak GPT-4, Claude lub Llama są bardzo wydajne, ale rodzą pytania dotyczące ochrony danych, przejrzystości i europejskiej zależności. Teuken-7B oferuje tutaj europejskie rozwiązanie, które:

    – Jest open source i dostępne bezpłatnie.

    – Może być stosowane w projektach komercyjnych.

    – Pozostaje konfigurowalne i przejrzyste, co jest korzystne dla indywidualnych zastosowań.

    – Spełnia standardy ochrony danych, które są specjalnie dostosowane do rynku europejskiego.

    Co to oznacza dla przedsiębiorstw i nauki?

    Model ma wnieść wkład zarówno w ramach społeczności naukowej, jak i we współpracy z przedsiębiorstwami z różnych branż. Celem jest zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na konfigurowalne i przejrzyste rozwiązania generatywnej sztucznej inteligencji.

    Dzięki Teuken-7B firmy mogą na przykład opracowywać chatboty, systemy tłumaczeń lub analizy danych bez konieczności korzystania z dużych platform amerykańskich. To nie tylko wzmacnia europejską niezależność, ale także oferuje elastyczną podstawę dla innowacyjnych projektów AI.

    Podsumowanie: Europejska droga w przyszłość AI

    Teuken-7B to więcej niż tylko kolejny model językowy – to deklaracja cyfrowej suwerenności i innowacji w Europie. Projekt pokazuje, że Europa jest gotowa podążać własnymi drogami i rozwijać technologie, które mogą konkurować z dużymi graczami.

    Pozostaje pytanie: czy Teuken-7B trwale zmieni grę w AI? Jedno jest pewne – droga do tego jest obiecująca i pełna potencjału. 🚀

  • Nagroda Nobla z fizyki dla pionierów sztucznej inteligencji

    Nagroda Nobla z fizyki dla pionierów sztucznej inteligencji

    Czy wiedzieliście? Nagroda Nobla z fizyki w 2024 roku powędruje do dwóch prawdziwych pionierów sztucznej inteligencji – Johna Hopfielda i Geoffreya Hintona. Ich praca nad sieciami neuronowymi stworzyła podwaliny pod nowoczesną sztuczną inteligencję i umożliwiła rozwój technologii, takich jak uczenie maszynowe i chatboty.

    Szczególnie interesujące: Geoffrey Hinton, często nazywany „ojcem chrzestnym sztucznej inteligencji”, patrzy dziś na swoje dzieło z mieszanymi uczuciami. Swoimi badaniami otworzył na oścież drzwi do rewolucji w sztucznej inteligencji, ale jednocześnie ostrzega przed zagrożeniami. „Nie mamy doświadczenia w tym, jak to jest, gdy rzeczy są inteligentniejsze od nas” – podkreśla. Hinton widzi, jak systemy sztucznej inteligencji mogą dziś rozwiązywać złożone problemy, ale także możliwość, że w pewnym momencie wymkną się spod ludzkiej kontroli.

    Spojrzenie wstecz: Podstawy dzisiejszej sztucznej inteligencji

    Hopfield i Hinton opracowali w latach 80. podstawy sieci neuronowych i maszynę Boltzmanna, inspirowane strukturą ludzkiego mózgu. Technologia ta przekształciła opiekę zdrowotną, badania materiałowe i naukę – i fascynujące jest to, że te wczesne prace do dziś stanowią rdzeń wielu nowoczesnych zastosowań sztucznej inteligencji.

    Postęp czy ryzyko?

    Jasne jest: Technologie te otwierają niesamowite możliwości, ale odpowiedzialność za ich bezpieczne i etyczne wykorzystanie stale rośnie. Hinton odszedł z Google Brain, aby móc swobodnie mówić o tych potencjalnych zagrożeniach. Rozwój jest ekscytujący, ale pytanie pozostaje: Jak sztuczna inteligencja zmieni nasze życie – na lepsze, czy z nieoczekiwanymi zagrożeniami? Świat z napięciem obserwuje, jak poradzimy sobie z tymi technologiami.

  • PimEyes – Koniec anonimowości w sieci?

    PimEyes – Koniec anonimowości w sieci?

    Tydzień minął i nadszedł czas na nowy wpis na blogu! Dziś zagłębimy się w aktualny temat: PimEyes i koniec anonimowości w sieci. Znają Państwo powiedzenie „Internet nigdy nie zapomina”, prawda? Wielu osobom znane jest powiedzenie „Internet nigdy nie zapomina”. Dzięki narzędziom takim jak PimEyes coraz częściej możliwe jest celowe wyszukiwanie i śledzenie obrazów oraz śladów w sieci – nawet w gigantycznej ilości codziennie generowanych treści cyfrowych. Jak ta technologia wpływa na prywatność? W naszym najnowszym artykule przyglądamy się temu bliżej i analizujemy związane z tym szanse i wyzwania.
    PimEyes – Koniec anonimowości w sieci?

    Era cyfrowa przyniosła nam nie tylko połączony świat, ale także niepokojącą rzeczywistość: anonimowość w sieci coraz bardziej zanika. Przykładem jest PimEyes, platforma, która dzięki technologii rozpoznawania twarzy umożliwia każdemu przesłanie zdjęcia i znalezienie podobnych obrazów online. Ten wpis na blogu przedstawia fascynujące, ale i niepokojące aspekty tej technologii.

    PimEyes – Technologia stojąca za nim
    PimEyes działa zasadniczo jak wyszukiwarka twarzy. Przesłane obrazy są przeszukiwane w sieci w celu znalezienia podobnych twarzy na stronach internetowych, blogach lub w mediach społecznościowych. To, co brzmi jak przydatne narzędzie do kontrolowania własnej obecności online, budzi poważne obawy dotyczące ochrony danych.
    Z cenami od około 29,99 $ miesięcznie, PimEyes oferuje również „opcję jednorazowego wyszukiwania”, która umożliwia użytkownikom dostęp do aktualnych wyników za 14,99 $ – bez subskrypcji. W ten sposób praktycznie każdy może przeszukiwać internet pod kątem wzorców twarzy, czy to w celu samokontroli, czy – co może być problematyczne – w celu wyszukiwania informacji o innych osobach.

    Zalety PimEyes
    Dla osób, które martwią się o swoją cyfrową obecność, PimEyes może być pomocne. Umożliwia ono:
    Kontrola nad obrazami online: Użytkownicy otrzymują przegląd tego, gdzie ich zdjęcia pojawiają się online i mogą podjąć działania, jeśli zostały opublikowane niechcący lub w nieodpowiednim kontekście.
    Łatwość obsługi: Interfejs użytkownika jest nieskomplikowany, co sprawia, że narzędzie jest dostępne również dla osób nietechnicznych.
    Ukierunkowane monitorowanie prywatności: PimEyes może być pomocne dla osób, które celowo szukają potencjalnych nadużyć swoich zdjęć.

     

    Ciemne strony PimEyes
    Jednak obawy są poważne. Łatwa dostępność narzędzi do rozpoznawania twarzy otwiera również drzwi do nadużyć:
    Ryzyko nadużyć: Stalking i kradzież tożsamości to potencjalne ryzyka, ponieważ każda osoba trzecia, posiadająca zdjęcie, mogłaby śledzić inną osobę w sieci.
    Zanikanie anonimowości: Dzięki PimEyes coraz trudniej jest pozostać naprawdę anonimowym w internecie. Jedno zdjęcie może sprawić, że osobiste informacje, które nie są przeznaczone do publicznego udostępniania, staną się dostępne.
    Wątpliwa odpowiedzialność etyczna: PimEyes podkreśla, że użytkownik jest odpowiedzialny za odpowiedzialne korzystanie z technologii – jest to delikatna kwestia, która rodzi pytania o bezpieczeństwo i granice etyczne.

    Jak PimEyes pozycjonuje się
    PimEyes twierdzi, że dostarcza narzędzie do cyfrowej samokontroli. Podkreślają, że narzędzie powinno być używane etycznie, a odpowiedzialność za jego wykorzystanie spoczywa na użytkowniku. Ponadto, usługa została ograniczona w niektórych regionach, na przykład dla rosyjskich użytkowników od czasu wojny w Ukrainie, aby jeszcze bardziej ograniczyć potencjalne nadużycia. Jednak pomimo tych środków bezpieczeństwa, pytanie pozostaje otwarte: Jak daleko może i powinna posunąć się technologia rozpoznawania twarzy?

    Ochrona przed rozpoznawaniem twarzy – Co można zrobić
    Jeśli obawiają się Państwo, istnieje kilka sposobów, aby zachować przynajmniej część swojej cyfrowej prywatności:
    1. Regularne sprawdzanie: Regularnie szukaj swoich zdjęć w sieci, aby dowiedzieć się, gdzie mogą się pojawić.
    2. Dostosowanie ustawień profilu: Ogranicz widoczność swoich profili w mediach społecznościowych i sprawdź ustawienia prywatności.
    3. Przemyślane udostępnianie: Dobrze zastanów się, które zdjęcia naprawdę chcesz upublicznić.

    Podsumowanie: Cienka granica między kontrolą a utratą prywatności danych
    PimEyes pokazuje, że zasada „Internet nigdy nie zapomina” jest dziś bardziej aktualna niż kiedykolwiek. Anonimowość, którą wielu z nas długo uważało za oczywistą, jest bardziej iluzją niż rzeczywistością. Technologie takie jak PimEyes pomagają nam monitorować nasze ślady online, ale prowadzą również do znacznej utraty prywatności.

    Kluczowe pytanie pozostaje: Jak daleko powinna posunąć się technologia i gdzie wyznaczamy granice? Proszę być świadomym, że każdy ślad online może zostać wyśledzony i proszę sprawdzić, jak i co Państwo pozostawiają po sobie w sieci.

    Ten temat na miesiąc październik został zaproponowany przez naszego studenta-pracownika Vincenta.

  • Blog Split we wrześniu – Jak chatboty usprawniają obsługę klienta

    Blog Split we wrześniu – Jak chatboty usprawniają obsługę klienta

    Chatboty są obecnie na ustach wszystkich. Ale jak chatboty mogą usprawnić obsługę klienta? To pytanie zadaje we wrześniu nasz praktykant Ramtin.

    Człowiek czy maszyna – z kim właściwie rozmawiam? To pytanie często zadajemy sobie obecnie, gdy kontaktujemy się z obsługą klienta. Już w 2021 roku 65 procent wszystkich firm w segmencie klientów indywidualnych wykorzystywało chatboty do komunikacji ze swoimi klientami (przejdź do badania tutaj). Średni poziom zadowolenia klientów był i jest… powiedzmy „wymagający poprawy”. Ponieważ wielu z nas nadal ma pewne uprzedzenia, gdy chodzi o komunikację z „maszynami”. I, przynajmniej według teorii naszej redakcji, nawet jeśli odpowiedź człowieka nie byłaby bardziej pomocna ani szybsza, oceniamy ją lepiej niż odpowiedź chatbota.

    W rzeczywistości chatboty oferują wiele możliwości zarówno dla firm, jak i ich klientów. Przyjrzyjmy się kilku czynnikom:

    Czas: Kto potrzebuje pomocy, nie chce długo czekać. Czasy oczekiwania na infoliniach wsparcia lub ich dostępność są czasami fatalne. W naszych szybko zmieniających się czasach prawie nikt nie ma ochoty słuchać godzinami niekończących się melodii w czasie oczekiwania. Chatbot jest dostępny 24/7.

    Kompetencje: Kto tego nie zna? Nawet po trzykrotnym przekierowaniu nadal nie znaleziono właściwej osoby i poszukiwania zaczynają się od nowa. Chatboty mogą znacznie skrócić i ułatwić poszukiwanie właściwych osób kontaktowych. A klient musi opisać swoją sprawę tylko raz.

    Niedobór personelu: Jednym z powodów długich czasów oczekiwania w dziale wsparcia jest często wszechobecny niedobór personelu. Zrozumiałe jest więc, że firmy nie chcą angażować dostępnego personelu w stosunkowo proste i powtarzające się sprawy. Klasyczny przykład: resetowanie hasła.

    Jakość: Chatboty nie znają złego humoru ani stresu. Zawsze będą odpowiadać z niezmienną uprzejmością. Nawet jeśli klient zachowuje się niewłaściwie.

    Oszczędność kosztów: 20 pracowników na infolinii czy może lepiej chatbot? Wykorzystanie chatbotów może być sensowne już z czysto ekonomicznego punktu widzenia. A zaoszczędzone koszty personelu przynoszą korzyści również klientom.

    Wsparcie: Chatboty mogą być niezwykle pomocne nie tylko w komunikacji zewnętrznej, ale także wewnętrznej. Na przykład, gdy chodzi o szybkie znajdowanie informacji i propozycji rozwiązań lub dostarczanie pomocy w formułowaniu.

    Można założyć, że w nadchodzących latach zachowanie chatbotów w zakresie udzielania odpowiedzi będzie się dalej poprawiać, a wraz z tym wzrośnie ich akceptacja w społeczeństwie.

     

  • Nordisch.digital

    Nordisch.digital

    18 września odpowiedzieliśmy na zaproszenie Gateway49 i mieliśmy okazję zaprezentować się publiczności na „nordisch.digital”. W pomieszczeniach Centrum Technologicznego lisezwei we Flensburgu mieliśmy zaszczyt być częścią tego wyjątkowego formatu. W przeciwieństwie do innych targów, na „nordisch.digital” to nie odwiedzający sami decydują o nawiązaniu kontaktu z wystawcami. Zamiast tego organizowane są wycieczki z przewodnikiem do poszczególnych stoisk, gdzie firmy prezentują się w krótkiej prezentacji. Z naszego punktu widzenia to świetny format, ponieważ pozwala dotrzeć do wielu osób jednocześnie, a bariera „nawiązania rozmowy” dla gości zostaje wyeliminowana. W czasie między wycieczkami mieliśmy wiele okazji do wymiany doświadczeń z innymi uczestnikami i pogłębienia rozmów z zainteresowanymi.

    Dodatkowo, dostępny był bogaty program z prelekcjami na różnorodne tematy. Odwiedzający mogli na przykład zapoznać się z zagadnieniami takimi jak „Komunikacja cyfrowa” i „Cyberbezpieczeństwo”.

    Łącznie, my ze Splitbot mieliśmy tego dnia czterokrotnie okazję zaprezentować nasz najnowszy produkt, chatbota Kosmo, oraz opowiedzieć o premierze naszej aplikacji. Cieszymy się, że udało nam się przekonać już wielu użytkowników testowych. Również Anne i Sven z naszej partnerskiej firmy Kontor Connect wykorzystali scenę, aby zaprezentować swoje innowacyjne i nieskomplikowane rozwiązanie w zakresie dostępu do Internetu na kempingach i innych obszarach.

    Cieszymy się, że będziemy mogli być częścią tego wspaniałego formatu również w nadchodzących latach i dziękujemy organizatorom, partnerom oraz sponsorom za ten niezapomniany dzień.

  • Cześć, jestem Kosmo!

    Cześć, jestem Kosmo!

    Kosmo się przedstawia – ponieważ od teraz jesteśmy dostępni w wersji darmowej – do użytku w przeglądarce, na iOS lub Androidzie 💜

    Witaj serdecznie! Jestem Kosmo, zawsze gotowy, aby ułatwić i zwiększyć produktywność Twojego dnia pracy. Dzięki dostępowi do wszystkich ważnych systemów i danych firmy, jestem w stanie szybko i precyzyjnie dostarczyć Ci potrzebne informacje. Niezależnie od tego, czy właśnie zajmujesz się pilnym zapytaniem, czy po prostu masz pytanie dotyczące wewnętrznych procedur – jestem tu, aby ułatwić Ci poszukiwanie odpowiedzi.

    Co dokładnie mogę dla Ciebie zrobić? Mogę pomóc Ci w wielu obszarach, na przykład w obsłudze zapytań klientów, wyszukiwaniu informacji o produktach, śledzeniu zamówień lub pobieraniu aktualnych danych sprzedażowych i raportów. Ponieważ jestem połączony z wewnętrznymi systemami firmy, takimi jak CRM, ERP i inne bazy danych, mogę zapewnić Ci bezpośredni dostęp do istotnych informacji. Nie musisz już pisać długich e-maili ani czekać na odpowiedzi z innych działów – mam informacje natychmiast dla Ciebie dostępne.

    Chcesz znać aktualny status projektu lub potrzebujesz wglądu w konkretny dokument? Nie ma problemu – po prostu mnie zapytaj. Mogę dostarczyć Ci najnowsze informacje w czasie rzeczywistym, niezależnie od tego, czy chodzi o plany projektów, status dostaw, faktury czy inne istotne dla biznesu dane. Dzięki mojemu połączeniu ze wszystkimi działami i procesami firmy, mogę zapewnić Ci kompleksowy wgląd, który pomoże Ci szybciej podejmować decyzje i pracować efektywniej.

    Może właśnie pracujesz nad raportem lub prezentacją i potrzebujesz konkretnych danych? Również tutaj służę pomocą. Mogę pomóc Ci zebrać liczby i fakty z różnych źródeł, przetworzyć je i udostępnić w żądanej formie. Oszczędza to Twój cenny czas i daje możliwość skupienia się na naprawdę ważnych zadaniach.

    Bezpieczeństwo i ochrona danych są dla mnie najwyższym priorytetem. Zapewniam, że wszystkie Twoje zapytania i dane są traktowane poufnie. Informacje, które ode mnie otrzymujesz, są zgodne z wewnętrznymi wytycznymi firmy i zawsze są przetwarzane z należytą starannością. Twoja prywatność jest chroniona, a ja działam zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa, abyś nie musiał martwić się o bezpieczeństwo swoich danych.

    Oprócz dostępu do informacji, wspieram Cię również w powtarzających się zadaniach i procesach. Możesz zlecić mi ustawianie przypomnień, priorytetyzację zadań lub zarządzanie e-mailami i terminami. Pomagam Ci zachować przegląd sytuacji i efektywnie wykonywać codzienne zadania.

    Kolejną zaletą moich umiejętności jest szybkość. Zamiast długo szukać lub czekać na informacje z innych działów, możesz zwrócić się bezpośrednio do mnie. W ciągu kilku sekund otrzymasz odpowiedź na swoje pytanie lub potrzebne dane. Dzięki temu możesz szybciej kończyć zadania i mieć więcej czasu na inne ważne sprawy.

    Jestem Twoim osobistym asystentem w firmie, gotowym wspierać Cię w każdym wyzwaniu. Z moją pomocą praca staje się nie tylko łatwiejsza, ale także bardziej produktywna i efektywna. Możesz w pełni skoncentrować się na swoich głównych zadaniach, podczas gdy ja zapewniam Ci niezbędne wsparcie.

    Wspólnie uczyńmy pracę prostszą i bardziej efektywną. Niezależnie od tego, czy potrzebujesz informacji, chcesz ustawić przypomnienie, czy po prostu potrzebujesz szybkiej odpowiedzi na pytanie – jestem tu, aby Ci pomóc. Jak mogę Ci dziś pomóc?

  • Nasz Splitblog w sierpniu – Pitch Perfect!

    Nasz Splitblog w sierpniu – Pitch Perfect!

    Propozycja tematu na miesiąc sierpień pochodzi od naszego założyciela osobiście: Tadeusza Nikitina.

    W świecie startupów wszystko kręci się wokół jednego tematu: Pitch. Potrzebują Państwo inwestorów? Pitch! Chcą Państwo pozyskać klientów? Pitch! Konkursy dla startupów? Pitch! Targi i inne wydarzenia? Mogą Państwo się domyślić – Pitch!

    Kiedy moja kariera w Splitbot się rozpoczęła, przyznaję, nigdy o tym nie słyszałem. Podobnie może być w przypadku innych osób, dlatego na początek krótkie wprowadzenie.

    Termin „Pitch” pochodzi z branży reklamowej i agencyjnej. W walce o potencjalnych klientów agencje te rywalizują ze sobą, przedstawiając krótkie prezentacje, czyli pitche. Z biegiem czasu ta forma prezentacji zyskała ogromne znaczenie również dla startupów. Powód jest bardzo prosty: inwestorzy i klienci chcą w jak najkrótszym czasie uzyskać wszystkie potrzebne informacje. Nikt nie ma czasu na wielogodzinne prezentacje produktu.

    Czy każdy pitch jest taki sam? Nie!

    Istnieje niezliczona ilość i wciąż pojawiają się nowe formy pitchowania. Oprócz podstawowego rozróżnienia na pitche dla inwestorów i pitche dla klientów, które zazwyczaj trwają od trzech do pięciu minut, istnieje wiele innych formatów. Równie popularny i budzący obawy jest na przykład elevator pitch, którego celem jest przedstawienie firmy lub produktu w czasie trwania jazdy windą (30-60 sekund).

    Pitch deck: Mniej znaczy więcej.

    W zależności od formatu, podczas pitchowania istnieje również możliwość prezentowania slajdów. Tutaj obowiązuje jasna zasada: mniej znaczy więcej. Slajdy przeładowane tekstem lub nieczytelne grafiki są podczas pitchowania zdecydowanie nie na miejscu.

    Ale jak to zrobić prawidłowo? Niestety, również tutaj, jak to często bywa – nie ma uniwersalnej recepty. Są ludzie, którzy wydają się być urodzonymi mówcami i prawdziwymi talentami naturalnymi. Dla innych to ciężka praca. Jeszcze inni muszą dopiero odkryć swoje umiejętności. Absolutną rekomendacją jest udział w szkoleniach z pitchowania, które często są oferowane w ramach programów akceleracyjnych. Obecnie dwie osoby z naszego zespołu miały i mają przyjemność współpracować z Larsem Hartensteinem podczas kilku warsztatów. A kiedy mówimy „pracować”, to naprawdę to mamy na myśli. Ponieważ szkolenie z pitchowania oznacza jednoznacznie: wyjście ze strefy komfortu! Oto najlepsze z jego wskazówek:

    Uśmierć swoje ulubione elementy! Kochają Państwo swoją firmę i są przekonani o swoim produkcie. Ale w pitchu nie ma miejsca na więcej niż dwa lub trzy dobre argumenty. Resztę lepiej zachować na później, ponieważ w przeciwnym razie staną się Państwo niewiarygodni.

    Zbuduj pomost! I daj swojej publiczności dobry powód, aby za Państwem podążała. Muszą Państwo zaangażować swoją publiczność, w przeciwnym razie zostaną Państwo sami po drugiej stronie.

    Spraw, by się w Państwu zakochali! Naucz się prawidłowo wykorzystywać swoją mowę ciała i angażować publiczność.

    Bądźcie Państwo przekonani o sobie! Zadajcie sobie Państwo pytanie, dlaczego ktoś miałby kupić produkt właśnie od PAŃSTWA. Dlaczego to Państwo są najlepsi do tej pracy?

    Wszystko jest pitchem! Każda rozmowa, każda interakcja to pitch.

    Obrazy mówią więcej niż słowa! Dobra metafora pozostaje w pamięci i jest lepsza niż liczby, dane i fakty. Ludzie myślą obrazami.

    Chcą Państwo dowiedzieć się więcej na ten temat? Zapraszamy na https://alles-ist-pitch.de/. Ponadto 17.10.2024 będą Państwo mogli zobaczyć nas w akcji. Będziemy pitchować podczas Graduation Day Ai.Startup.Hub Hamburg w ASTOR Filmlounge HafenCity. Bilety mogą Państwo nabyć tutaj.